Kronika Marcina Galla/Księga II/Prorockie odezwanie się o Bolesławie
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kronika Marcina Galla |
Data wyd. | 1873 |
Druk | Drukarnia Józefa Sikorskiego |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | Zygmunt Komarnicki |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały tekst |
Indeks stron |
Z czyichś ust wyszło, podczas odbywającej się narady, z powodu przepasania rycerskiego, słowo znaczące, godne byśmy go nie pominęli, między rozlicznemi wzmiankami naszej opowieści. „Miłościwy książę“ ozwał się ów ktoś niewyrobiony, skierowując mowę do panującego Władysława, „Bóg pełen zlitowania nawiedził dziś Polskę i twej starości a niemocy, jako też krajowi całemu, przez tego dopiero podniesionego na rycerza, przyniósł równąż pociechę i wywyższenie. Błogosławiona matka, co takiego syna w łonie nosiła! Po dzień ten, wrogi tratowali Polskę, ale przez to pacholę odrodzi się ona starożytną wielkością“. Na te słowa, wypowiedziane donośnie, wszyscy obecni stanęli w zdumieniu, a skinieniami znak dawali, aby przez uczciwość dla króla, głos swój miarkował. Co do nas, niechcemy rozumieć, ażeby owo słowo na wiatr rzeczone było, lecz ducha wieszczego w niem się domyślamy; z dziecięcych albowiem już jego dowodów męstwa, łatwo jest zgadywać, iż Polska przezeń kiedyś dojdzie do swej wielkości dawnej i znaczenia.