Kto urodził się dnia 19 grudnia

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Starża-Dzierżbicki
Tytuł Pod jaką gwiazdą urodziłeś się
Podtytuł Horoskopy na każdy dzień roku
Wydawca Wydawnictwo Polskie
Data wyd. 1943
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Indeks stron
Kto urodził się dnia 19 grudnia
Wynalazczy, wszechstronny — potrafi sobie dać radę w najrozmaitszych dziedzinach życia.


Ambitny — pragnie czegoś dokonać i coś osiągnąć, ale czyni to wszystko więcej z przyrodzonego popędu i swej impulsywnej natury — zresztą, dość sympatycznej, aniżeli powodowany pragnieniem zrobienia kariery.
Dwa różne charaktery posiada ten człowiek: jeden wewnętrzny a drugi zewnętrzny. Oba są bardzo przedsiębiorcze, ryzykujące, beztroskie, a jednocześnie nadzwyczaj wrażliwe, czułe i zamknięte w sobie — i dlatego niełatwo jest takiego człowieka poznać i ocenić należycie.
Nieraz jest też drażliwym i niespokojnym, co tłomaczy się różnicą tych obu natur, gdy pragną się manifestować jednocześnie. Ta podwójność w jego życiu przejawia się dość często — nieraz jego zawód jest podwójny lub też posiada dwa jednoczesne źródła dochodu, dwa mieszkania lub zawiera dwa małżeństwa albo też dłuższe związki.
Jest to natura wiele obiecująca — ale nie zawsze warunki życiowe pozwolą się jej rozwinąć odpowiednio. Przyjemny i wesoły kompan — potrafi ironizować nad sobą samym.
Czego się strzec winien?
Aby nie pozostać bez inicjatywy i nie być pozbawionym kierunku w jakim powinien koncentrować swe siły. Wówczas bowiem może się zbytnio rozpraszać, stwarzając sobie liczne trudności i przejścia.
Kobieta urodzona dnia tego — posiada — jak i mężczyzna — dużo szczerości, bezpośredniości i otwartości, a jej życzliwy i koleżeński stosunek do mężczyzn nieraz wywołuje nieporozumienia. Jej przyjaźń bowiem bywa brana za miłość a miłość za przyjaźń.
Gdy powstają takie nieporozumienia — wykazuje ona dużo dumy i wyniosłości, a jej uśmiech pokrywa nierzadko głębokie cierpienie. Po takich przeżyciach staje się bardzo ostrożna, samoopanowana, broniąca się przed głębszem uczuciem, dzięki czemu otoczenie uważa ją za kokietkę — zresztą — zupełnie niesłusznie.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Starża-Dzierżbicki.