Kuchnia koszerna/Konfitury ze szklanek
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Kuchnia koszerna |
Wydawca | Księgarnia Jakóba Klepfisza |
Data wyd. | 1904 |
Druk | Drukarnia W. Thiella |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Tłumacz | H. S. K. |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
558. Konfitury ze szklanek.
Bierzemy niezbyt dojrzałe szklanki i wyjmujemy z nich pestki. Na funt wisien bierzemy ½ funta zwyczajnego cukru, wlewamy kieliszek wody i gotujemy, póki się nie utworzy syrop. Wtedy odstawiamy naczynie od ognia, wrzucamy weń wiśnie i na bardzo silnym ogniu smażymy tak długo, aż syrop zupełnie zgęstnieje. Wtedy konfitura jest gotowa. Trzeba uważać, żeby konfitury się nie przypaliły, to jest żeby ogień zbyt silnie nie obejmował naczynia, a także smażyć je możliwie prędko, gdyż inaczej stracą kolor.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Rebekka Wolf i tłumacza: anonimowy.