<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Brzozowski
Tytuł Legenda Młodej Polski
Podtytuł Studya o strukturze duszy kulturalnej
Wydawca Księgarnia Polska Bernarda Połonieckiego
Data wyd. 1910
Druk Drukarnia Wieku Nowego
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
LEGENDA MŁODEJ POLSKI

NO! IO NON SONO MORTO
DIETRO ME — CADAVERE
LASCIAI LA PRIMA VITA![1]
Carducci.

TROVAN MI DURO
E IO SO:
PENSAR LI FO![2]
Alfieri.



Myśli rodzące się i pojawiające jak pokusa, — myśli, co wkradają się, jak wróg, który mąci spokój — myśli, co wiodą precz i każą się rozstawać z drogimi, jak sad dzieciństwa, widnokręgami —
(Ilekroć wykradać się trzeba chyłkiem starym nawyknieniom, omijać pewne słowa, stawiać się im hardo, by nie zajrzały głębiej w oczy, nie odnalazły słabości);
Chwile rozstania z duchowym światem, pustki, zsychania się wewnętrznego —
Chwile najstraszniejsze, gdy dusza zawisa w próżni a osaczy ją świat nienawiścią —
Wam, których wierna, drogocenna przyjaźń była mi podtrzymaniem, gruntem, do którego dążyło słowo niewypowiedziane, jak ziarno do swojej gleby;
którzy byliście mi pewnością, że mnie ten grunt nie zawiedzie;
Wam — przyjaciele moi — a przedewszystkiem
Tobie, najwierniejszej i najbliższej z przyjaciół —
(wszystko, co żyć jeszcze może we mnie, jest z Was i przez Was drodzy, z Ciebie i przez Ciebie — jedyna)
więc mając Was wszystkiej na myśli, wszystkich, których twarze mam przed sobą, gdy to piszę, którzy poczujecie, czytając, żem o Was myślał;

poświęcam i przypisuję tę książkę — Tej, która jest, była i będzie niezawodna — cierpliwa — jedyna.

Florencya, 26. lipca 1909.







  1. Przypis własny Wikiźródeł Wg tłumaczenia Google Books: Nie! Nie jestem umarłym. Za sobą — trupem pozostawiłem pierwsze życie (z prologu do Gambi et Epodi).
  2. Przypis własny Wikiźródeł Wg tłumaczenia Google Books: Uważają mnie za trudnego. Wiem o tym: każę im myśleć.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Brzozowski.