Legenda aurea (Tuwim, 1920)/4
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Legenda aurea |
Pochodzenie | Sokrates tańczący |
Wydawca | Wydawnictwo J. Mortkowicza |
Data wyd. | 1920 |
Druk | Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tomik |
Indeks stron |
4.
A byłaś wtedy Złotą Legendą, przyodzianą dla pozorów w czarną aksamitną suknię. Białozłote, kwitnąc, wypływało z miękkich fałd. Miało twoje oczy. Byłaś podobno żyjącą dziewczyną. Opowiadali ludzie, że nawet tańczysz. Sami „widzieli“. Widzieli! Zdanie niedorzeczne. Pamiętam coprawda odbicie w lśniącej tafli fortepianu (w pokoju, gdzie milczało). Lecz gdybyś wtedy żyła, napisałabyś do mnie list lila, list pachnący Twoją dalą, ten list, którego nigdy nie było. Gdybyś żyła — przytuliłabyś się przecież w milczącym pokoju do zapatrzonego i struchlałego na myśl o... Już dzisiaj nie wiem o czem. |