Lilja
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Lilja |
Pochodzenie | Czyhanie na Boga |
Wydawca | Wydawnictwo J. Mortkowicza |
Data wyd. | 1920 |
Druk | Drukarnia Naukowa |
Miejsce wyd. | Warszawa, Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tomik |
Indeks stron |
LILJA
Rozchyliłem stulone płatki lilji i pokazałem jej wstydliwe wnętrze kwiatu.
— Niech pan przestanie.
Jeszcze nie wiedząc, lecz już przeczuwając widocznie, zaśmiałem się nagle i nagle urwałem...
— Bo?...
Podniecające i sekretne były jej oczy, zmrużone niezdecydowaną odpowiedzią...
Wtedy rozwarłem szeroko na cztery strony białe ciało lilji i wilgotnemi wargami upieściłem wnętrze...
A gdy podniosłem oczy — ona stała w pąsach, z rozfalowaną piersią i błyszczącemi źrenicami.
I uśmiechnąwszy się nikle, (pewno z warg moich, ufarbowanych żółtym pyłkiem) — jakimś specyficznie wzruszonym i drżącym głosem powiedziała:
— Pan jest wy-ra-fi-no-wa-nie nieprzyzwoity!...
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Tuwim.