List Freuda (do matki homoseksualisty)
List Freuda (do matki homoseksualisty) Sigmund Freud |
Przekład: Wikiźródła (lista tłumaczy na stronie historii) Wysłano 1949-12-22 anonimowo do Alfreda Kinseya. Również opublikowano w Historical Notes: A Letter from Freud in : The American Journal of Psychiatry, April, 1951, 107, No. 10, pp. 786 and 787. (abstract). |
9 kwietnia 1935 r.
Profesor Dr. Freud
WIEDEŃ IX., BERGGASSE 19
Szanowna Pani [Prywatne]
Wnioskuję z Pani listu, że Pani syn jest homoseksualistą.
Bardzo zadziwił mnie fakt, że Pani sama nie użyła tego
sformułowania we własnym opisie syna.
Czy mógłbym spytać czemu unika Pani tego określenia?
Homoseksualizm z pewnością nie jest zaletą,
jednakże nie jest niczym, czego można by się wstydzić, nie jest
wadą, nie jest degradacją, nie można go klasyfikować jako choroby;
uważamy homoseksualizm za odmianę funkcji seksualnej spowodowaną przez
specyficzne zahamowanie rozwoju seksualnego.
Wiele szanownych jednostek starożytnych i współczesnych czasów było
homoseksualistami, w tym wielu z największych ludzi (Platon, Michał Anioł,
Leonardo da Vinci, itd.) Jest wielką niesprawiedliwością prześladowanie
homoseksualizmu jako przestępstwa, jest to też okrutne.
Jeśli mi Pani nie wierzy, odsyłam do książek Havelocka Ellisa.
Pytając mnie czy mogę pomóc, jak mniemam, ma Pani na myśli, czy mogę
zastąpić homoseksualizm normalnym heteroseksualizmem.
Odpowiedź brzmi, ogólnie rzecz biorąc, nie możemy obiecać, że da się to zrobić.
W określonych przypadkach udawało się nam rozwinąć martwe zalążki tendencji
heteroseksualnych, które są obecne u każdego homoseksualisty; w większości przypadków
nie jest to możliwe.
Zależy to od charakteru i wieku danej osoby. Wyników leczenia nie da się przewidzieć.
Analiza może pomóc Pani synowi w inny sposób.
Jeśli jest on nieszczęśliwy, neurotyczny, nękany problemami w życiu
społecznym, to wtedy analiza może przywrócić mu harmonię, spokój ducha, pełną wydajność,
niezależnie od tego czy pozostanie homoseksualistą, czy się zmieni.
Jeśli zdecyduje się Pani na polecenie go mnie - a nie oczekuję tego - musiałby udać się z wizytą do Wiednia, gdyż tylko tutaj przyjmuję. Proszę pamiętać, by mnie powiadomić.
Szczerze oddany z najlepszymi życzeniami,
Freud
P.S.
Wcale nie miałem trudu z odczytaniem Pani pisma.
Mam nadzieję, że i Pani nie trudniej będzie przeczytać moje.
Niniejszym załączam list Wielkiego i Dobrego człowieka, który proszę zachować.
Od wdzięcznej Matki.
Dodatkowe informacje o autorach i źródle znajdują się na stronie dyskusji.