<<< Dane tekstu >>>
Autor Leo Belmont
Tytuł Loteryjka
Podtytuł dla starszych dzieci
Pochodzenie Rymy i Rytmy. Tom I
cykl Na nutę satyry
Wydawca Jan Fiszer
Data wyd. 1900
Druk Warszawska Drukarnia i Litografja
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tom I
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Loteryjka
(dla starszych dzieci).

On na kobiety rzucił swój „herem“
(Przekleństw fabrykat) —
I mówił zwykle z uczuciem szczerem:
„Ach, jak to słodko być kawalerem
Niby — unikat!


Widzę raz: trze coś czoło markotne,
Krzyknę: sprzykrzyłeś życie samotne!“
Ja ludzi znam bo:
W istocie poznał dziewczę zalotne
I zrobił ambo.


No, i nie było mu źle tak przecie
Z tą żonką wierną,
Która mu w krótce (jak to na świecie)

Powiła słodkie, różowe dziecię —
I było terno!


Przyjęto mamkę, zdrową dziewuchę
I filuterną,
Kochał pan dziecko, lecz wieści głuche
Mówią, że patrzył — nie na pieluchę:
To mi kwaterno!


Żona nie mogła znieść tego sromu
I zostać bierną,
Musiała przecie żalić się komu:
Więc ją pocieszał przyjaciel domu:
Wygrał! kwinterno!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Leopold Blumental.