Manifest rosyjski przeciwko aktowi insurekcji kościuszkowskiej (31 marca 1794)
Manifest rosyjski przeciwko aktowi insurekcji kościuszkowskiej Osip Igelström Warszawa 31 marca 1794 |
Przekład: Wikiźródła (lista tłumaczy na stronie historii) (z języka francuskiego). |
Manifest rosyjski przeciwko aktowi insurekcji kościuszkowskiej.
Jak by nie dość było nieszczęść, które wycierpieć ma Polska, akt insurekcji, ogłoszony przez jego autorów w Krakowie, dotarł już tutaj. Jego tekst krąży wydany drukiem.
Występni autorzy tego dzieła, w którym ukazuje się potworne zjednoczenie kłamliwych przejawów patriotyzmu i obwieszcza pogwałcenie prawa własności i gdzie najwyższa bezczelność łączy się z szaleństwem i pogardą wszelkiego szacunku, mają odwagę ujawnić swe nazwiska. W tym samym czasie, nie uznając żadnej władzy, poza tą, jaką sobie przywłaszczyli, wypowiadają się w tonie władczym i wydają się chcieć uchwalać prawo i przywracać poprzednią formę rządu. Przechodząc do tego, co się tyczy świętego prawa własności, ośmielają się oni w swojej nieroztropności arbitralnie nałożyć kontrybucję i zmusić mieszkańców tego kwitnącego miasta Rzeczypospolitej i jego okolic do grabieży i wymuszeń łapówkarskich, co się do tego sprowadza.
Tak wiele zbrodni nie zostanie nieukaranych. Oddziały Jej Cesarskiej Mości, dla której tak drogie jest utrzymanie spokoju w Polsce, już otrzymały rozkazy rozproszenia powstańców, co z resztą już z powodzeniem zaczynają robić. Wkrótce szybko przeniosą się one do ogniska rebelii i ukarzą zbrodnię, powstałą przeciwko legalnej władzy. Będą szczęśliwe, jeżeli ich razy dosięgną tylko winnych a ich obecność służyć będzie skutecznej opiece prześladowanej niewinności. Najbardziej winni, sprawcy takiego zła powinni być ukarani. Trzeba, by intryga była ścigana, a hipokryzja zdemaskowana. Straszny użytek, jaki zrobi rząd ze swojej władzy, powinien w swej naturze przede wszystkim dać w tych okolicznościach przykład sprawiedliwości, który przerazi tych, którzy będą kuszeni i pozwolą się porwać i unieść.
Niżej podpisany, generał en chef i minister pełnomocny Jej Cesarskiej Mości Wszechrosji, który jest święcie przekonany o zbawczym skutku, jaki niechybnie wywoła stały i stanowczy sposób, w jaki w tych okolicznościach postąpi rząd, ma zaszczyt prosić króla i jego radę, by przyśpieszyć zwołanie sądów sejmowych i innych trybunałów, do których należy rozpatrywanie wyżej wymienionych przestępstw. Aby te trybunały najpierw pozywały, tych, którzy odważyli się położyć swe nazwiska na tym obelżywym i podżegającym dokumencie, w celu wykrycia autorów, kolporterów i wszystkich osób, które mogły brać udział bezpośrednio i pośrednio w rozpowszechnianiu tego pisma i wielu jemu podobnych, nie tylko, dlatego, że zostały wbrew woli hańbiąco wydrukowane, lecz że wydano je z potępieniem prawa. Te narzędzia rebelii zasługują na surową i przykładną karę, tak osobistą jak na ich dobrach. Wypada, jeszcze raz nakazać, by trybunały zdwoiły swą czujność w celu dojścia i wykrycia tajnych autorów i inicjatorów tych niepokojów, by wyjawić ich stronników i dać im poznać surowość prawa.
Powstańcy, których szalona wściekłość mogłaby wzywać pomsty, lecz którzy tylko ściągnęli na siebie pogardę, wyjawiając środki utrzymania swojej insurekcji, nie powinni być obrażani. Tak więc powody, dla których niżej podpisany składa swe prośby nie mają innego celu jak tylko utwierdzenie w Polsce stanu tak potrzebnego jej spokoju, będącego jedynym środkiem zabezpieczenia jej bytu.
Otto, baron Igelström
Zobacz też
edytujPrzekład może być udostępniony na innej licencji niż tekst oryginalny. | |
---|---|
Oryginał | Informacje o pochodzeniu tekstu możesz znaleźć w dyskusji tego tekstu. |
Przekład | Dodatkowe informacje o autorach i źródle znajdują się na stronie dyskusji. |