[26]Marzyciele współcześni.
Nie myśl, że marzycieli ród
Zaginął już niby to,
Żyje on jeszcze jak i wprzód,
Lecz na inne... kopyto.
Nie płyną gdzieś, w podniebny szlak
Z rozanieloną twarzą.
Fantazyi brak i skrzydeł brak,
Więc „na piechotę” marzą.
Nie niesie ich potężny duch
W gwiaździste, górne sfery,
Lecz dążą tam, gdzie inny ruch,
Gdzie kursa i afery.
— O luba moja! — nuci wieszcz,
Marzyciel nasz współczesny,
„Miłości wielkiej czuję dreszcz,
„Gdy posag masz poczesny.
„Ach! w serce me uderzył grom,
„I wzniecił w niem zapały
„Ty bowiem masz intratny dom
„I w bankach kapitały.”
Bankier wyborny obiad zjadł
I pijąc czarną kawę,
[27]
Marzy: — Ach gdyby objąć świat
„I puścić go... w dzierżawę.”
I duch bankiera rozbrykany,
Coraz to dalej jedzie:
— Ach gdyby objąć oceany,
„I złapać wszystkie śledzie!
„I monopolu rzucić sieć,
„Nim jutro wejdzie słonko,
„I bardzo śliczny dochód mieć,
„Po rublu brać za dzwonko!”
Blada dziewica marzy też
I nitkę pragnień wiąże
— Ah, płacze, gdzież jest on, ach gdzież
„Spróchniały jaki książe?
„Gdzie snów dziewiczych moich szczyt,
„Wyśnionych idealnie,
„Gdzież jest ten stary, gruby żyd,
„Co wielkie ma kopalnie?”
Nie myśl, że marzycieli ród,
Zaginął już niby to,
Żyje on jeszcze tak jak wprzód,
Lecz na inne... kopyto.