Wilku! miły kmotrze!
Pilnie strzeż twej skóry!
Gdy z was, tęskniąc, który
Dnie wspomina słodsze,
Dłoń, co łzy mu otrze,
W palcach ma pazury.

Są też zęby w szczęce
Z niemą żądz oskomą,
Więc ci bądź wiadomo:
Żeś choć wpadł w zwierzęce,
Nie zaś w człecze ręce —
Lupus lupo — homo!