Melancholia (Przerwa-Tetmajer, cykl)/Sąd

<<< Dane tekstu >>>
Autor Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Tytuł Sąd
Pochodzenie Melancholia
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1899
Druk W. L. Anczyc i Spółka
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


SĄD.

Dusza wyszła z ciała i wziął ją anioł za rękę i wiódł w jakieś pustkowie szare i smutne i posadził ją na kamieniu. A z góry, z ponad ołowianej szarości mgieł rozpostartych, ozwał się głos: Sądź się sama!...
I zaraz przed oczyma duszy poczęła się toczyć rzeka, której woda, poznała dusza, iż była z samych łez, lecz mętna.
A anioł rzekł: Patrz, oto łzy, które wycisnęłaś ludziom, będąc tam, na ziemi.
A dusza odrzekła: Tak, ale tu i moje łzy płyną zmieszane.
I po trzykroć ozwał się anioł do duszy i po trzykroć ona mu odpowiedziała.
Ale nagle mętna woda rzeki stała się czysta, jak kryształ i głęboka bardzo. I anioł rzekł: Łzy matki twojej.
A dusza, zasłaniając twarz, odpowiedziała: Otom jest winną, bo tu niema moich łez zmieszanych.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Przerwa-Tetmajer.