Modlitwa konfederatów barskich (1895)
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Modlitwa konfederatów barskich |
Wydawca | Nakład O.O. Kapucynów |
Data wyd. | 1895 |
Druk | Drukarnia „Czasu“ Fr. Kluczyckiego i Sp. |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
O Boże, Ojcze nasz Niebieski! któremu wszelka cześć, chwała i bojaźń należy. Królu nieba i ziemi, w którego ręku wszystkie królestwa są położone. Ty o Boże wielki! wszystkiem rządzisz i wszystko Opatrznością swoją świętą utrzymujesz. Przez Ciebie o Panie! królowie królują i wodzowie rozkazują. Ty jesteś Bóg zastępów, którego wszyscy się lękają i drżą przed obecnością mocy Twojej. Przed Twoim tedy najwyższym majestatem, upadłszy na twarze, korząc się w prochu ziemi, grzechy nasze, przez które na gniew Twój sprawiedliwie zasłużyliśmy, ze łzami wyznajemy i sercem skruszonem odpuszczenia błagamy. Ty jesteś Ojcem miłosierdzia, Ty niechcesz śmierci grzesznych, ale owszem aby się nawrócili i żyli. Wejrzyj litościwie na utrapienie i uciski nasze, wysłuchaj wzdychania serc naszych, niepodawaj nas na zatracenie, wstrzymaj zuchwałą rękę nieprzyjaciół naszych, wytężoną ku poniżeniu Wiary świętej katolickiej i ujarzmieniu strapionej, nieszczęśliwej ojczyzny naszej. Tobie o Boże, wiadome są najlepiej wszystkie myśli nasze i serca skrytości, Ty wiesz, o Boże! że nie w sile, nie w mocy, lecz w samem miłosierdziu Twojem pokładamy nadzieję. Spraw o Panie! niech nie tryumfują w nieprawościach swoich nieprzyjaciele Kościoła świętego katolickiego i ludu Twego. Obacz, Panie! jak na nas nastają, aby Twoje dziedzictwo wygubili, a nam żywot, wolność i wszystkie dobra odjęli. Nie oddawaj Panie nas i tę Rzeczpospolitą polską w niewolę nieprzyjaciołom Imienia Twego świętego. Oni o cześć Imienia Twego, o Twoją chwałę, o zbawienie dusz ludzkich nie dbają, ale usta Ciebie chwalące zatłumić i nieustającą Ołtarzu Przenajświętszą Ofiarę w Ojczyźnie naszej znieść usiłują. Przepuść Panie, przepuść ludowi Twemu, a nie bądź na nas zagniewany na wieki, a te plagi od nas oddal, abyśmy nie zginęli. Wysłuchaj nas, o Najmiłosierniejszy Boże, przez krew Zbawiciela naszego z Ran Jego przenajświętszych na okup ludu Twego wylaną, błagamy Ciebie o litość nad nami. O Jezu! Zbawicielu nasz, zmiłuj się przez przyczynę Najświętszej Matki Twojej, Królowej korony Polskiej i Świętych naszych Patronów; święty Stanisławie, święty Kazimierzu, bądźcie naszą obroną i mocą, ubłagajcie miłosierdzie Pańskie nad nami. Zmiłuj się Panie, zmiłuj się nad nami Ojcze Niebieski, pobłogosław nas. Amen.