Przyszedł chłop do biskupa chcąc się rozwieść z żoną,
Pytają go: Czemuż tak w oczu twych mierzioną? —
Atolim jej nie zastał dziewicą, ksze[1] miły! —
A biskup mu zaś powie: O błaźnie opiły! —
Przychodzi to na króle i wysokie stany,
A nie przynoszą takich plotek przed kapłany,
A ty chłopie! jeślić się tak dziewice chciało,
Mogłeś do Kolna jachać, tam ich jest niemało.


  1. Księże.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Kochanowski.