O rymotworstwie i rymotworcach/Część IX/O Rymotworstwie chińskiem

<<< Dane tekstu >>>
Autor Ignacy Krasicki
Tytuł O rymotworstwie i rymotworcach
Pochodzenie Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym
Wydawca U Barbezata
Data wyd. 1830
Miejsce wyd. Paryż
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron


§ V.
O rymotworstwie chińskiem.

Naród Chiński uprzedził nie tylko wschodnie, ale wszystkie inne w rządzie, naukach i kunsztach. Pierwiastki jego sięgają najodleglejszych czasów; lubo po większej części do wzniesionych nauk przywiązany, na nich się zastanawiał, nie zaniedbywał jednak i tych, które z wdziękiem użytek łączą. Krasomowcy i poeci wielce u nich czczonymi byli. Z cesarzów panującej teraz familji, Kang-lii dzieła rymotworcze po sobie zostawił teraźniejszy Kien-Iong, o którym niżej będzie wzmianka, szedł ślady poprzednika swojego.
Że kunszt rymotworczy od najdawniejszych czasów kwitnął w Chinach, dowodzą kroniki tamtejszego państwa, a bardziej jeszcze dzieła znamienitych poetów, które zebrane razem dotąd się i w publicznych i prywatnych tamtejszych bibliotekach mieszczą.
Wieści najdokładniejsze o państwie Chińskiem, jego dziejach, rządzie, naukach i kunsztach, winniśmy tamtejszym Missyonarzom; z ich dokładnej powieści wyszło szacowne dzieło o Chinach X. du Ilalde kapłana zgromadzenia Jezuitów. Późniejszemi czasy jeszcze powzięliśmy o narodzie wiadomość, z listów następnych, a przy dworze cesarskim umieszczonych Missyonarzów : z tego szacownego zbioru dowiedzieć się można, iż nie tylko znajdują się u nich rozmaitych rymotworców dzieła, ale między niemi takowe, które w prawidłach, równać z Horacyuszem i Widą można. Na dowód tej prawdy, kładą się następne wyrazy z xięgi zwanej u nich Ming-tszong wyjęte :

<poem>Aby rytm przy okrasie miał użytek własny. Niechaj będzie właściwy, wydatny i jasny. Przemysłu i czułości używając rady, Niech się umysł w nim wznosi ale bez przysady. Biada temu, co próżne gdy wydawa brzęki, Każąc dzielność wyrazów, umarzając wdzięki, Czczemi się pozorami nadstawia i jeży. Skromnie, lecz okazale, zaczynać należy, Ściśle trzymać treść rzeczy, która się obwieszcza, Kształcić co jest, dać uczuć, co się nie umieszcza : A łącząc kunszt z naturą, jej właściwym zwrotem, Dojść celu żądanego nieścignionym lotem.<poem>



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ignacy Krasicki.