Odezwa Komitetu Centralnego Narodowego
Bracia Polacy!
Odezwa Komitetu Centralnego Narodowego |
1 września 1862, Warszawa
|
Rządy, które się nad nami rozsiadły, powstały ze zbrodni rozbioru Polski, zbrodni najstraszniejszej, najpotworniejszej, bo dokonanej na całym narodzie z pogwałceniem wszystkich praw Boskich i ludzkich. Na takiej podstawie oparte najezdnicze rządy rzeczywistymi rządami być nie mogą i nimi też nie są. Car moskiewski, król pruski i cesarz austriacki panują nad Polską nie mając do panowania żadnego prawa. Naród ich władzy nie uznaje, a oni tylko przemocą, tylko siłą bagnetów nim rządzą. Przedstawiają też widok najpotworniejszy w świecie rządów, które traktują naród jako nieprzyjaciela, które jak upiory przyczepiły się do jego ciała, wysysają z niego krew i ducha narodowego. A naród zabić się nie pozwoli, naród zabitym być nie może. Broni się też i pasuje od lat siedemdziesięciu z wrogami. Po razy kilka zrywał się do broni i tworzył rzeczywiste rządy narodowe, które potem przemocą obalone zostawiały na czas jakiś naród bez przewodnictwa, pod naciskiem wrogów, na ich łasce, w zupełnym bezrządzie, bo bezrządem jest w Polsce panowanie Niemców i Moskali. Wypadki zeszłoroczne ofiarą i męczeństwem bezbronnego ludu rozbudziły opinię publiczną i postawiły ją na straży i w przewodnictwie rozbudzonego narodu. Opinia jawnie wyrażona stała się Rządem Narodowym. Po 15 X Moskale splamiwszy krwią świątynie nasze rozpoczęli prześladowanie na wielką skalę, ucisk bez granic, niewolę bez odetchnienia i tak zmusili naród do osłonięcia tajemnicą życia swego, zmusili go do zorganizowania się w obronie najdroższych praw swoich i najżywotniejszych interesów swoich. Taki jest początek Organizacji Narodowej, na którą się wróg dzisiaj z wściekłą miota zaciętością. Przypadek oddał w ręce rządu moskiewskiego formy części wojskowej Organizacji Narodowej; ogłosił je natychmiast z potwarczymi uwagami sądząc, że ujawnieniem uniemożliwi i zabije całą Organizację. Tak nie jest i tak nie będzie, bo jawność nigdy nie szkodzi dobrej sprawie, owszem, podnosi ją i umacnia. Ogłaszamy i odpowiadamy rządowi moskiewskiemu wobec Boga, całego narodu polskiego i świata całego, że naród zorganizował się w obronie praw wolności i niepodległości swojej i że się bronić będzie do ostatka, aż do zupełnego zwycięstwa. Oświadczamy, że Centralny Narodowy Komitet, który jest wyrazem nie tylko wojskowej, ale i narodowej, moralnej organizacji kraju, od chwili nazwania go przez rząd moskiewski występować będzie już jako jawny przewodnik, jako rzeczywisty własny Rząd krajowy, że uprawnionym do tego zostaje ufnością i poparciem narodu i że dopóty w charakterze rządu występować będzie, dopóki naród wolnymi głosami ufności mu swojej nie odbierze, wolnym wyborem nowego rządu nie postawi. Centralny Narodowy Komitet staje więc naprzeciw rządu obcego, moskiewskiego jako rzeczywisty Rząd Narodowy i jakkolwiek nie ma wojsk i policji uzbrojonej, które najazdowi dają pozory rządu, posiada za to podstawę, na której rządy rzeczywiste spoczywają, to jest poparcie i uznanie narodu; posiada tę siłę moralną, której brak niszczy i obala rządy carów w Polsce, a z której wynika wszelka siła materialna. Oświadczamy dalej, ż żadne prześladowania i ofiary nas nie zastraszą, że wytrwamy wobec kul i szubienic i zachwiać się w obowiązku bronienia i oswobodzenia Polski nie dozwolimy. Oświadczamy jeszcze, że wobec już wyraźnego określenia się 2 rządów – z których jeden najezdniczy, moskiewski, drugi swój własny, narodowy – popieranie rządu moskiewskiego i bronienie go uważane będą i sądzone jako zdrada kraju, te zaś tylko jego rozporządzenia mogą być tolerowane i przeprowadzane, które dozwoli tolerować i przeprowadzać Centralny Narodowy Komitet. Centralny Narodowy Komitet i nadal zachowuje dotychczasowy tytuł, a ponieważ jest tylko wyrazem Organizacji Narodowej, wyaresztowanie nawet jego członków nie jest w stanie zachwiać jego władzę. Polacy! Taki jest obecny stan rzeczy, oczekują nas wielkie trudy, ciężka walka i niejedna ofiara. Bądźcie do niej gotowi i poświęceni. Jednoczcie się pod jedną chorągiew, pod chorągiew, której wróg nie mogąc obalić potwarzami skalać usiłuje, zarzutami morderstwa i zbrodniczego knowania osłabić się stara. Czyste są sumienia, czyste są ręce, które niosą chorągiew narodową; zbrodnią są wyroki moskiewskie, nie zaś wyroki narodu. Głos wasz niech będzie sądem. Przed nim stajemy i pewni jesteśmy, że to gwałtowne męczenie i uciśnienie, to zapalczywe miotanie obelg przez rząd moskiewski wskazuje wam najlepiej, kto jest jego rzeczywistym przeciwnikiem. Tylko na siłę miotają się, tylko siłę prześladują, tylko siła niecierpliwi. Widząc w Organizacji Narodowej moralną siłę narodu przeciwko niej powstaje ten rząd fałszu i ucisku, a wam tym samym wskazuje, co macie popierać, gdzie się skupiać i kogo bronić Do jedności, do cierpliwości, do wytrwania wzywamy was! Stańmy jako jedna ogromna i silnie złączona gromada przeciwko najeźdźcom, którzy nic nie dając narodowi karmią go jeszcze potwarzą i obelgą. Do jedności, do pracy przeciwko wrogom i do posłuszeństwa władzy narodowej powołując was wierzymy, że masowe zgodne działanie przyspieszy godzinę, w której was wezwać będziemy mogli do skutecznego boju o wolność i niepodległość Polski! Naprzód więc, a zgodnie, w imię Boga i Ojczyzny!
Warszawa, dnia 1 września 1862 roku Centralny Narodowy Komitet