Odezwa tow. Bolesława Limanowskiego z 21 października 1928
Dane tekstu | ||
Autor | ||
Tytuł | Odezwa tow. Bolesława Limanowskiego z 21 października 1928 | |
Wydawca | Gracjan Chagowski | |
Data wyd. | 1928 | |
Druk | J. K. Trzebiński, Radom | |
Miejsce wyd. | Radom | |
Źródło | Skany na commons | |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI | |
| ||
Indeks stron |
Uważam za obowiązek swego sumienia zwrócić się do Was dzisiaj robotnicy Warszawy w imię Socjalizmu i niepodległości.
Grupa byłych towarzyszów podniosła rękę na całość Polskiej Partji Socjalistycznej.
Niema usprawiedliwienia dla tego straszliwego postępku.
Kto niszczy P. P. S. ten otwiera świadomie czy nieświadomie na oścież drzwi zalewowi komunistycznemu, naraża Niepodległość na największe niebezpieczeństwo.
Jestem starcem 94-letnim. Nie oczekuję już dla siebie niczego od życia, nie mogę wyjść na ulice Warszawy. Wołam więc do Was robotnicy Warszawy, robotnicy całej Polski. Stańcie w obronie P. P. S. nie pozwólcie jej rozbić.
Wiemy wszyscy, że ta robota „rozłamowa“ wszczęta została z rozkazu obozu rządowego.
Na jej czele stanął, niestety, minister Moraczewski z „Przedświtem“.
Niechaj własne sumienie będzie mu sędzią.
Wzbierającej fali socjalistycznego uświadomienia stawia się sztuczne zapory.
Do tej strasznej roboty dali się użyć przywódcy Warszawskiego Okręgowego Komitetu Robotniczego.
Jaworowski i jego druhy frazesem „Frakcja Rewolucyjna“ usiłują wprowadzić w błąd klasę robotniczą Warszawy.
Na „rewolucyjność“ było dosyć miejsca w P. P. S.
Na czem ma polegać „rewolucyjność“ Jaworowskiego i towarzyszów?
Czy na szukaniu sprzymierzeńców pod znakami np. ministra Meysztowicza, który w swej polityce kryje wielkie niebezpieczeństwo dla Rzeczypospolitej?
Solidarność klasy robotniczej — to źródło siły, w której odradza się wola ludu do wyzwolenia z jarzma wyzysku.
Jest tylko jedna P. P. S., która budowała Polskę Niepodległą.
Klasa robotnicza, podniesiona do godności wolnych obywateli, musi w ciężkiej walce dążyć przez demokrację do Socjalizmu.
Jaworowski swoją „rozłamową“ robotą dąży do złamania siły proletarjatu w Polsce.
I jemu sumienie niechaj będzie sędzią.
Z dumą czytam w „Robotniku“ oświadczenia różnych organizacji o ich solidarności z C. K.. W.
Robotnicy Warszawy! Podajcie ręce waszym towarzyszom.
Spoczywa na Was wielka historyczna odpowiedzialność za całość Partji.
Do czynu Towarzyszki i Towarzysze!
Warszawa, 21 października 1928 r.