Odwrócone światło/wejście bez tła

<<< Dane tekstu >>>
Autor Tymoteusz Karpowicz
Tytuł Odwrócone światło
Wydawca Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wyd. 1972
Druk Wrocławska Drukarnia Kartograficzna
Miejsce wyd. Wrocław
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron








kopia artystyczna

PODSTAWIONY NÓŻ

czarne zaklęcie

imienniku wody połogowej
znaku śliskiego łożyska
łamię cię na grzbiecie matki
i bierzmuję oddechem
bądź ostry na brzegu dnia
wyraźny przed porodem
płynną brzytwą we krwi
zatnij głęboko do ust
zapewne będziesz krzyczał
i jadł to pierwsze światło
na gorącym uczynku życia
już stanie noga śmierci
chodź powie warga chłopcze
z najgłębszej rozpadliny mowy
podniosłam twój język
na moje wymówienie
a że ust jeszcze nie masz
to matkę pocałuję
i pocałuję ojca
w już niepotrzebne usta

cielesne wymówienie

matka wie dobrze co niesie
w sobie cały ten kosz
poplątanego ognia
może ucieka by zwęglić
całe ciało dla ciebie

w jej rachunku diamencie
albo podesłać trawy
na najdalsze brodzenie
pogłaskać przyszły chleb
na podstawionym nożu

oryginał

WEJŚCIE BEZ TŁA





kalka logiczna

WYRAŹNOŚĆ ZNACZENIA
ostrzem rysowana ciemność
ma najwęższe oko na jakim
można oprzeć zmrużenie
trzeba dostrzec
pchnięcie do przodu




kalka logiczna

WYRAŹNOŚĆ ZATARCIA
niech się stanie światło ale
nie na tyle gęste aby oślepiony
stał się jasnowidzem z wąskiej
pępowiny uplatane słońce
żyje węziej lecz odbiega dalej



kalka logiczna

ASTYGMATYZM JASNOŚCI
wchodzący z naprzeciwka siebie
blask ciała przyświeca swemu
przejściu z bagnetu na bagnet
a historia dzwon wstawia w krocze
na wynos bo się rodzi zdrowy krwiak
do bicia na wysokie chwały
poniżenie