Ogród życia (Zbierzchowski)/Nadmierna miłość
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Nadmierna miłość |
Pochodzenie | Ogród życia |
Wydawca | Księgarnia Polska Bernard Połoniecki |
Data wyd. | 1935 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
NADMIERNA MIŁOŚĆ
I nie miłować ciężko i miłować —
W jednem i w drugiem ta sama zawiłość.
Gdy bez miłości trudno egzystować,
Również nieszczęściem jest nadmierna miłość.
Bo ona serce nam przywala głazem
Codziennej troski o drugą istotę —
I nawet wtedy, gdy jesteśmy razem,
Nienasyconą zostawia tęsknotę.
I dzień miniony, który już nie wróci
Wydaje jej się niedopitą krużą
I każdem krótkiem rozstaniem się smuci,
Jakgdyby było daleką podróżą.
I zawsze twarzą bladą z przerażenia
Wisi nad myślą wieczystej utraty
I czuwa nawet pośród nocy cienia,
By śmierć pod drzwi się nie zakradła chaty.
Jakże utrzymać ją i jak uchować,
Gdy zbytnia miłość płoszy często miłość?
I nie miłować ciężko i miłować —
W jednem i w drugiem ta sama zawiłość.