Ogród życia (Zbierzchowski)/Wolność
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wolność |
Pochodzenie | Ogród życia |
Wydawca | Księgarnia Polska Bernard Połoniecki |
Data wyd. | 1935 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
WOLNOŚĆ
Swoją wolnością każdy z nas się puszy,
Każdy upaja się w życiu jej krasą,
A jest spętany i wzięty na lasso
Więzami ciała i więzami duszy.
Próżno marzymy, by być członkiem załóg,
Które szukają awantur i przygód.
Każdy otrokiem jest życiowych wygód,
Każdy ma jakąś namiętność lub nałóg.
Jak cienie ciągle wyłażą z ukrycia
Srogie nakazy, twarde obowiązki,
Przyjaźń, uczucie, familijne związki,
Niewykupiony nigdy weksel życia.
A gdyś już zerwał to, co opierścienia,
Gdy ci się wolne, górne loty marzą,
Stają na progu z zapłakaną twarzą
Najgorsze mary: wyrzuty sumienia.
Na tym padole cierpienia i płaczu
Niesiemy wszyscy swoje własne krzyże,
Bo kogo życie trzyma w swym jasyrze,
Ten aż do śmierci nie spłaci haraczu.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Zbierzchowski.