Ogród życia (Zbierzchowski)/Wszechobecna
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Wszechobecna |
Pochodzenie | Ogród życia |
Wydawca | Księgarnia Polska Bernard Połoniecki |
Data wyd. | 1935 |
Miejsce wyd. | Lwów |
Źródło | Skany na commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
WSZECHOBECNA
Chociaż cię niema, zawsze jesteś przy mnie
I dzielisz ze mną i radość i mękę.
W żarze gorączki, w dreszczu nagłem zimnie
Na sercu mojem kładziesz dobrą rękę.
Jak gwiazda, lśniąca na nocy warkoczu,
Wiedziesz mię w sennych rojeń świat daleki.
Ty jesteś jasnem światłem moich oczu,
Gdy rano tylko otworzę powieki.
Szumisz mi wiatrem i złocisz się słońcem,
Grasz mi na strunach złotych wszystkich cyter.
Między papierem a ołówka końcem
Pląsasz, jak z ramek patrząc na mnie z liter.
Ty mi wskazujesz takie drogi w życiu,
Gdzie myśl się nigdy nie zabłąka niecna —
Płyniesz w krwi mojej, bijesz w serca biciu
Niezapomniana, żywa, wszechobecna.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Henryk Zbierzchowski.