[67]52.
Pójdźmy wszyscy do stajenki, do Jezusa i Panienki! Powitajmy Maleńkiego i Maryję, Matkę Jego.
Witaj Jezu ukochany, od Patryjarchów czekany, od Proroków ogłoszony, od narodów upragniony.
Witaj Dziecineczko w żłobie, wyznajemy Boga w Tobie, coś się narodził tej nocy, byś nas wyrwał z czarta mocy.
Witaj Jezu nam zjawiony; witaj dwakroć narodzony, raz z Ojca przed wieków wiekiem, a teraz z Matki człowiekiem.
Któż to słyszał takie dziwy?! Tyś człowiek i Bóg prawdziwy, Ty łączysz w Boskiej osobie, dwie natury różne sobie.
Tyś świat stworzył, a świat Ciebie, nie poznał, mając wśród siebie. Idziesz dla jego zbawienia, on Ci odmawia schronienia.
Zato u świata ubogich, ale w oczach Twoich drogich, pastuszków, którzy czuwali, wzywasz, by Cię przywitali.
O szczęśliwi pastuszkowie, któż radość waszą wypowie! Czego ojcowie żądali, wyście pierwsi oglądali.
[68] Obietnica w raju dana, dziś została wykonana. Boże! jakżeś miłosierny, w darach hojny, w słowach wierny.
Takeś świat ten umiłował, iżeś Syna nie żałował. Zesłałeś Go na cierpienia, od samego narodzenia.
O Jezu nasze kochanie, czemu nad niebios mieszkanie, przekładasz nędzę, ubóstwo, i wyniszczasz swoje Bóstwo?
Miłości to Twojej dzieło, z miłości początek wzięło. Byś nas zrównał z Aniołami, poniżasz się między nami.
Spraw to, Jezu, Boskie Dziecię, niech Cię kochamy nad życie; niech miłością odwdzięczamy, miłość, której doznawamy.
Święta Panno, Twa przyczyna, niech nam wyjedna u Syna, by to Jego narodzenie, zapewniło nam zbawienie.