Pamiętniki (Pasek)/Rok 1656

<<< Dane tekstu >>>
Autor Jan Chryzostom Pasek
Tytuł Pamiętniki
Rozdział Rok 1656
Redaktor Jan Czubek
Wydawca Polska Akademja Umiejętności
Data wyd. 1929
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
[Rok 1656[1]].
[Apostrophe[2]]

...............
Nie umiejętność moja to sprawiła,
Ale natura dobrym cię czyniła;
Ta zaś łaskawość i kochanie z tobą
Z tej okazyej, żeśmy rośli z sobą.

Kiedym wsiadł na cię, tak mi się widziało,
Że na mnie wojska sto tysięcy mało;
Było i męstwo, było serca dosyć,
Nie trzeba było w pierwszy szereg prosić.

Ustaną teraz we mnie te przymioty,
Ubędzie owej, co była, ochoty;
Zawsze od bystrej wody sokół stroni,
Gdy czuje, w skrzydłach że piora wyroni.

Nie takieć nasze miało być rozstanie,
Nie z takim żalem ciężkim pożegnanie;
Tyś mię donosić miał jakiej godności[3],
A ja też ciebie dochować starości.


Ciężkież to na mnie będą peryody[4],
Gdy sobie wspomnę na owe swobody,
Ktorych, na tobie jeżdżąc, zażywałem
I com zamyślił, tego dokazałem.

Gdy wojska staną w zwykłej bataliej,
Ja nie wygodzę swojej fantazyej.
Więc ciężko westchnąć i zapłakać cale,
Na cię wspomniawszy, moj dereszu[5]Vale![6].

Ciężkież to na mnie będą peryody[7],
Gdy sobie wspomnę na owe swobody,
Ktorych, na tobie jeżdżąc, zażywałem
I com zamyślił, tego dokazałem.

Gdy wojska staną w zwykłej bataliej,
Ja nie wygodzę swojej fantazyej.
Więc ciężko westchnąć i zapłakać cale,
Na cię wspomniawszy, moj dereszu[8]Vale![9].

Druga w tymże roku potrzeba była pod Gnieznem[10] z Szwedami, z wielką wojska szwedzkiego szkodą. Było bo jeszcze naszych Polakow przy krolu szwedzkim[11] siła; aryani[12], lutrowie chorągwie mieli swoje, pod ktoremi katolikow wiele służyło, jedni per nexum sanguinis[13], drudzy dla wziątku i swywoli.
Trzecia potrzeba[14] po szczęśliwie odebranej Warszawie i wzięciu hetmana szwedzkiego najwyższego, Witemberka[15], przez zły rząd złym też szczęściem poszła, bo mogliśmy bić krola szwedzkiego, poko nie przyszedł kurfistrz brandoburski[16] z szesnastu tysięcy wojska swego; ale jak się skupili, Tatarowie auksyliarni[17] najpierwej od nas uciekli, a potym wojsko z pola zegnano i godnych żołnierzow naginęło, ale też i Szwedow.
Czwarta nader szczęśliwa pod Warką[18] wiktorya, kiedyśmy z Czarnieckim[19] samego wyboru szwedzkiego kilka tysięcy trupem położyli i rzekę Pilicę krwią i trupami szwedzkiemi napełnili. Od tego czasu już nutare coepit[20] potęga szwedzka i znacznie słabieć.
Piąta potrzeba, a prawie też już ostatnia z Szwedami inter viscera[21], pod Trzemeszną[22], kiedyśmy z samą tylko Czarnieckiego dywizyą, a dwa tysiąca mając z sobą ordy krymskiej[23], sześć tysięcy[24] Szwedow tych, co się byli z rożnych fortec zgromadzili i już się za krolem do Prus przebierali z wielkiemi dostatkami, ktorych nabyli w Polszcze, tak wycięli, jak owo mowią, nec nuntius cladis[25] nie został się i jeden, ktoryby był krolowi o zginieniu tego wojska [wieść] zaniosł; bo ktory z pobojowiska do lassa albo na błota uciekł, tam od ręki chłopskiej okrutniejszą zginął śmiercią; kogo chłopi nie wytropili, musiał wyniść do wsi albo do miasta: po staremuż[26] mu zginąć przyszło, bo już nigdzie nie było Szwedow. (A ta okazya była od Rawy mila). Ze wszystkich tedy tych zginionych, nie wiem, jeżeliby się ktory znalazł, ktoryby nie miał być egzenterowany[27], a to z tej okazyej: zbierając chłopi zdobycz na pobojowisku, nadeszli jednego trupa tłustego z brzuchem, okrutnie szablą rozciętym, tak, że intestina[28] z niego wyszły. Więc, że kiszka przecięta była, obaczył jeden czerwony złoty; dalej szukając, znalazł więcej: dopieroż inszych pruć, i tak znajdowali miejscami złoto, miejscem też błoto. Nawet i tych, co po lassach żywcem znajdowali, to wprzod koło niego poszukali trzosa, to potym brzuch nożem rozerznąwszy i kiszki wyjąwszy, a tam nic nie znalazszy, to dopiero: »Idźże, złodzieju pludraku, do domu: kiedy zdobyczy nie masz, daruję cię zdrowiem«. Bito i po inszych miejscach Szwedow znacznie w tym roku. Ale gdziem nie był, trudno o tym pisać. Bo ja przez wszystkie wojny tego trzepaczki trzymałem się, Czarnieckiego, i z nim zażywał czasem okrutnej biedy, czasem też i rozkoszy; gdyż właśnie był wodz maniery owych wielkich wojennikow i szczęśliwy; sufficit[29], że po wszystek czas mojej służby w jego dywizyi nie uciekałem, tylko raz, a goniłem, mogłby razy tysiącami rachować. Poprostu wszystka moja służba była sub regimine[30] jego i miła bardzo.






  1. W rękopisie brak kart 1 — 50, obejmujących lata dziecięce i szkolne, początki służby wojskowej i początek Apostrofy do ulubionego deresza, który widać padł w jakiejś potrzebie wojennej, zapewne pod Gołębiem 8 lutego 1656.
  2. Tytuł wiersza przejęty z podobnegoż utworu pod r. 1683.
  3. Zasłużonym żołnierzom rozdawał król już to tytularne urzędy ziemskie, już też dochodne dzierżawy dóbr królewskich (starostwa).
  4. Peryody (z łac.) — okresy, tu w znaczeniu: czasy, przeprawy.
  5. Deresz (z węg.) — koń maści czarnej lub czerwonej, pomieszanej z białą (szronek).
  6. Żegnaj!
  7. Peryody (z łac.) — okresy, tu w znaczeniu: czasy, przeprawy.
  8. Deresz (z węg.) — koń maści czarnej lub czerwonej, pomieszanej z białą (szronek).
  9. Żegnaj!
  10. 7 maja 1656.
  11. Karol X Gustaw (1654—1660)
  12. Arjanie — sekta, tak nazwana od Arjusza (IV w. po Chr.), nie uznająca bóstwa Chrystusa. U nas ochrzczono tem mianem jedną z sekt, powstałych w XVI w., odrzucającą również ten dogmat. Arjanie polscy zostali uchwałami sejmowemi 1658 i 1662 r. z Polski wygnani i znikli zupełnie. Szczątki ich dochowały się w Siedmiogrodzie pod nazwą unitarystów; są to w znacznej części zmadziaryzowani potomkowie polskich arjan.
  13. Dla związków krwi
  14. Trzydniowa bitwa pod Warszawą 28—30 lipca 1656.
  15. Arwid Wittenberg, feldmarszałek szwedzki, umarł w następnym roku więźniem w Zamościu.
  16. Fryderyk Wilhelm (1620 — 1688), zwany elektorem wielkim.
  17. posiłkowi
  18. Warka — m-ko nad Pilicą w woj. warsz., w pow. grójeckim. Zwycięstwo 7 kwietnia 1656, a więc przed bitwami pod Gnieznem i Warszawą — jeden z dowodów, że Pamiętniki pisał Pasek w późniejszym wieku.
  19. Stefan z Czarncy Czarniecki, jeden z największych wojowników polskich (ur. 1599), oboźny kor. (1652), kasztelan kijowski (1655) wojewoda ruski (1657), kijowski (1664), wreszcie hetman pol. kor. (1665), um. w tymże r. 16 lutego w Sokołówce (pod Brodami).
  20. chwiać się poczęła
  21. we wnętrzu, t. j. w granicach Polski
  22. 24 sierpnia. Trzemeszna, dziś Strzemeszna, w. o 12 klm odległa od Rawy. Pierwotna nazwa wsi brzmiała Trzemeszna (od trzemcha, czeremcha), poświadczona jeszcze w w. XVI (Polska XVI w. t. V str. 177 i 188), a nawet na początku w. XVII (Liber benef. Łaskiego II. 302). Z czasem zaczęto wymawiać Strzemeszna, odczuwając mylnie związek ze strzemieniem. Ale jeszcze za czasów Paska używano widocznie nazwy Trzemeszna obok Strzemeszna (u Kochowskiego: Strzemeszno Clim., ale w Lyr. IV, 6 Trzemeszno) i dlatego zostawiamy w tekście przekazaną przez rps nazwę Trzemeszna.
  23. Orda krymska — Tatarzy krymscy.
  24. Jest w tym nieco przesady — i nie dziw, bo Pasek nie jest historykiem i opowiada rzecz tak, jak mu się w jego fantazji przedstawiała. Wedle Kochowskiego mieli Szwedzi pod Trzemeszną 1740 rajtarów, drugie tyle dragonji i pewną liczbę żołnierzy przy ogromnym taborze (Clim. II, str. 164), co wszystko razem zliczywszy, dałoby około 5000 ludzi. Podobnie i zwrot nec nuntius cladis należy poprawić na paucos fuga caedi eripuit (Kochowski l. c.).
  25. ani zwiastun klęski
  26. Po staremu (ulubiony zwrot Paska) — po dawnemu, jak miało być, i tak, a przecie.
  27. Egzenterować (z łac.) — wyjmować wnętrzności.
  28. wnętrzności
  29. dość
  30. pod dowództwem





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jan Chryzostom Pasek.