Panowanie Augusta III/O szlachectwie Bryla
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Pamiętniki do panowania Augusta III. i Stanisława Augusta |
Wydawca | Antoni Woykowski |
Data wyd. | 1840 |
Druk | W. Decker i Spółka |
Miejsce wyd. | Poznań |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
W wdztwie poznańskiém, pow. kościańskim, jest wieś Brylewo, którą natenczas posiadał szlachcic, niezły wartogłów, nazwiskiem Gronowski. Działyński, wyżéj wspomniony, szukając po kancelaryach transakcyów sobie potrzebnych, napadł na rezygnacyą lat kilkaset starą, którą transakcyą szlachcic piszący się hrabia z Ocieszyna na Brylewie Bryl przedni innemu szlachcicowi, aż spadkiem, bądź sukcessyi, bądź kupna, dostała się pomieniona wieś Brylewo wyżej wspomnionemu Gronowskiemu. Uchwyciwszy pomienioną rezygnacyą Działyński, a oraz wykalkulowawszy, jak wielkie może mu przynieść fawory u ministra, łaskami królewskiemi władnącego, a chciwego zostać szlachcicem polskim (gdy przez sejmy, zrywające się, tego szczęścia dostąpić niemógł), pobiegł do Gronowskiego, dziedzica Brylewa i otworzył mu planetę, przez którą obadwa wiele od Bryła profitować mogą. Gronowski, nie w ciemię bity, upewniwszy sobie, żeby mu wieś dobrze wprzód zapłacona i po skończeniu téj kabały odrezygnowaną została, pozwolił na wszystko. To mając podkomorzy, udał się do grafa Bryła, z doniesieniem, iż wynalazł ślady, okazujące, jako niegdyś Brylowie byli szlachtą polską, i że go (jeżeli zechce) tymi śladami do szlachectwa polskiego czysto doprowadzi. Uradowany minister, przy obietnicy niezmiernych łask i swoich i królewskich, w czém téż niezawiódł, prosił podkomorzego, aby podług mądrości swojéj kierował rzeczy do pożądanego skutku.
Nastroiwszy rzeczy, jak iśdź miały, podkomorzy, imieniem grafa Bryła zapozwał Gronowskiego najprzód do ziemstwa, potém do trybunału, o wieś Brylewo. Genealogie z strony grafa Bryła, przez najmędrszych wykrętaczów ułożone, dowiodły Oczywiście pochodzenie Bryla, o którym mowa, od tego wyżéj wspomnianego. Gronowski, dobrze zapłacony, niewywiódł prawa do wsi (którą po sprawie, od grafa Bryla, jego własnemi pieniędzmi, prezentowanemi w kancelaryi, a potém sobie obróconemi, odkupił), przegrał ją zatem. Tym sposobem graf Bryl został szlachcicem polskim, i pisał się odtąd, jak jego zmyślony przodek, hrabią z Ocieszyna Brylem. Uchodziło takie szlachectwo jemu i synom jego do różnych honorów i łask królewskich kapacytowanym aż do roku 1762., którego Poniatowski, stolnik litewski, na sejmie, wspomnianemu Brylowi, staroście warszawskiemu, zadał nieślachectwo; o czém w swojém miejscu.