Albo Pacholęciu w dudki zagrajmy,
i na piszczałeczkach rozweselajmy: Li li li li, moje dudki, skacz Robaczku, mój malutki, Li li, li li.
Nie tak, nie tak cieszcie miłą dziecinę,
Ja mu wnet laleczkę piękną uwinę: Lala lala moje dziecię, Lala lala moje życie, La la, la la.
Jeszcze i kąpiołkę mu nagotujmy,
Na kąpiel serdecznych łez nie żałujmy: O dziecino hul hul hul hul, Ja już płaczę, ty się utul, Hul, hul, hul, hul.
Jużci nie chce płakać dziecina dłużej,
Ale ukojone oczęta mruży: Więc go włóżmy w kolebeczkę, zaśpiewajmy mu piosneczkę. Lu, lu, lu, lu.
Ale drżysz od zimna mój Aniołeczku,
Leżąc w tym kamiennym zimnym żłobeczku: Więc z osiołkiem razem z wołem, Chuchać będziem na cię społem, Chu, chu, chu, chu.
Pókiż tego będzie, dość tego dzieci,
A czemuż nie idzie spać drugi, trzeci: Dosyć osioł i wół beczy, budzą dziecię, nie do rzeczy, Spać, spać, spać, spać.
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).