[83] [84]PIEŚŃ XXII.[1]
Proszę, jeśli się z tobą co śpiewało,
Coby i ten rok, i dalej trwać miało,
Powiedz słowieński rym, o wielostrona
Lutni złocona!
Mityleńskiego mieszkańca przed laty
Zabawo, który, choć w boju zębaty[2],
Przedsię śrzód mieczów lub też nawę w biegu
Przybił do brzegu
Muzy parnaskie i naleźcę wina,
I Afrodytę, i z nią jejże syna,[3]
I Lyka z czarnym włosem i czarnema[4]
Śpiewał oczema.
O czci Febowa, i stołów złoconych
Kraso niebieskich! o myśli strapionych
Wdzięczna ochłodo! i mnie sprzyjaźliwąm[5]
Bądź, gdy cię wzywąm!