Pisma T. III (Adam Asnyk)/Haszumat
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Z obcych stron |
Podtytuł | VII. Haszumat |
Pochodzenie | Pisma Tom III Wydanie nowe zupełne |
Wydawca | Księgarnia F. Hoesicka |
Data wyd. | 1924 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
HASZUMAT.
Haszumat tylko małpą był,
Lecz Ramy wiernym sługą...
I z bohaterstwem wedle sił
Demonów zwalczał długo.
A gdy tryumfu nadszedł czas,
U niebios jasnych progów,
Haszumat z Ramą został wraz
Obdarzon łaską bogów.
I gdy stał trwożny, patrząc w blask
Przy boku bohatera,
Spytali: „Jakich żąda łask,
I jaki dar wybiera?"
On westchnął: „Jedną żądzę mam,
„Lecz nikt jej nie wysłucha;
„Bo chcę do niebios dążyć bram
„Ludzkiego posiąść ducha“.
Więc rzekł mu Indra, jasny bóg:
„Przez miłość swą ku Ramie
„Walcząc w szeregu moich sług,
„Zdobyłeś ludzkie znamię.
„Ponad bezdusznych stworzeń rój
„Ponad powłokę błota,
„Wyniósł cię własny poryw twój
„Wyższego chęć żywota.
„Wytrwale tylko w górę dąż!
„Z całem potomstwem Twojem,
„A będziesz bóstwu bliższym wciąż
„Szlachetnych czynów znojem.
„Lecz się powracać myślą strzeż
„Do niższej sfery bytu,
„Ocknie się bowiem w tobie zwierz..
I spadniesz z marzeń szczytu!“