Platon (Krasicki)
II. Platon.
Platon raz swoje zgromadziwszy ucznie;
Wybornie, sztucznie
Dowodził, jako mędrzec panuje nad światy,
Sam dzielny, sam bogaty:
Jemu się ziemia sili, jemu wschodzą zorze,
Pieni się morze:
I powietrze, i gwiazdy, i słońce i nieba,
Dają, co trzeba.
On lotem nieścignionym wybujałej myśli,
Czy co działa, czy kryśli,
Zawiaduje żywiołmi, ziemią, oceanem,
Zwierząt, ludzi jest panem.
A pchła, co go w nos gryzła, nie zważając na to,
Rzekła: to dla Platona, a dla mnie jest Plato.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ignacy Krasicki.