Podania i legendy polskie, ruskie i litewskie/Ludzie obróceni w kamień
←Droga Serpiahy | Podania i legendy polskie, ruskie i litewskie 83. Ludzie obróceni w kamień Lucjan Siemieński |
Dusza towarzysza chorągwi Radziwiłłowskiéj→ |
Niedaleko Brześcia kujawskiego nad jeziorem pokazują wieśniacy kamień duży, mający podobieństwo do dziewczyny z grabiami. Powiadają, że będąc nieposłuszną matce, gdy siano grabiła w dzień świąteczny, przez nią w kamień zaklętą została.
W bliskości wsi Koronat na Podlasiu są dwa głazy, o których podanie niesie, iż pewien gospodarz orząc w niedzielę, został przeklęty od pobożnego człowieka i skamieniał.
O ćwierć mili od wsi Żabokruki na Podolu jest przy drodze kamień, jak słup jaki, grubości do czterech łokci, a wysokości może do 10 mający. Jest podanie, jakoby przed wiekami matka z córką pracowały na téj łące, i kiedy matka najpilniéj robi, córka często sobie folgując, napomnienia matki niesłuchała, matka rozgniewana, przeklina ją, ażeby się w kamień obróciła i oto taż sama nieposłuszna córka w kamień się zaraz obróciła i stoi przy drodze.
Między Jeziorzanami a Buczaczem jest kamień mający postać człowieka z podniesioną ręką. Rzecz się tak miała: Pracującéj matce w polu przyniosła córka jedzenie, lecz gdy ją matka łajała, że się i zbyt spóźniła i jadło ladaco przyniosła, niegodna córka podniosła rękę, chcąc ją w twarz uderzyć. Niedopuściło niebo tak szkaradnego czynu, bo zaraz obróciła się w kamień z podniesioném ramieniem. Obok tego głazu pokazują stojący na ziemi mniejszy głaz, mający podobieństwo do bliźniaków, w których zwykle wieśniacy strawę noszą pracującym w polu.