Podania i legendy polskie, ruskie i litewskie/Zbójeckie pieniądze
←Jamy zbójeckie | Podania i legendy polskie, ruskie i litewskie 104. Zbójeckie pieniądze Lucjan Siemieński |
Jama nad Morskiem okiem→ |
W dolinie Kościeliskiéj najpiękniejszéj i upoetyzowanéj podaniami, zaraz na wstępie przy piecu wapiennym napotkało dwóch zbójców chłopa: każdy niósł po pół centa (cetnara) pieniędzy i mówili do niego: Bóg ci poszczęścił (i oddawali mu swe pieniądze), uszczęśliwisz siebie, a nas zbawisz. — Chłop jednakże bał się przyjmować skarbu, mówiąc: Boję się, bobyście mię wydali — i odszedł. Zbójnicy poszli na górę, pieniądze wzięli i djabłu je oddali i ten ich wartuje. Chłop jednakże pilnie patrzał, gdzie się podzieli zbójnicy; a gdy odeszli, poszedł za nimi w miejsce, gdzie się skryli do góry, jednakże ani jamy, ani skarbów nieznalazł.