Poeta i świat (Kraszewski, 1929)/Część I/XXVI
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Poeta i świat |
Część | Część I |
Rozdział | XXVI |
Pochodzenie | Poeta i świat |
Wydawca | Księgarnia Wilhelma Zukerkandla |
Data wyd. | 1929 |
Miejsce wyd. | Złoczów |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cała część I Cały tekst |
Indeks stron |
XXVI.
Reszta tego dnia spędzona była na polowaniu, od którego się Gustaw wymówić nie mógł. Wśród niego przybiegł posłaniec z wiadomością o chorobie pani Hrabiny, i Gustaw, niespokojny, siadł w ten moment i nazad jak piorun pocztą poleciał.
Ale gdy przybył, zastał tylko całun w sali, a na całunie ciało staruszki i żółte świece pozapalane, i księży, i cały orszak kruków, który za sobą śmierć prowadzi. — Staruszka dniem wprzódy umarła.
KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Ignacy Kraszewski.