Poezyje Ks. Karola Antoniewicza (1861)/Gdzie bluszcz po zimnym grobie się wije...
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Poezyje |
Data wyd. | 1861 |
Druk | Drukarnia „Czasu“ |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Gdzie bluszcz po zimnym grobie się wije,
Starzec nad grobem duma już zgrzybiały,
W myśli przerzuca przeciąg życia cały,
W przeszłości tylko i czuje i żyje.
Lecz zegar śmierci niebawem wybije,
Geniusz się smutno unosi nad skały;
Temu za życia świat jeszcze za mały,
Co go po śmierci ziemi garść pokryje.
Życie jak płomyk, co się w chmurach mignie,
My nie widzimy, jak czas szybko leci
I krew pomału w naszych żyłach stygnie.
Słońce witamy dzisiaj jeszcze dzieci;
Lecz gdy się jutro z oceanu dźwignie,
Ach, może zimny grób tylko oświeci.
∗ ∗
∗ |
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Karol Antoniewicz.