Polskie morze (Staśko, 1933)

>>> Dane tekstu >>>
Autor Paweł Staśko
Tytuł Polskie morze
Pochodzenie Lud Katolicki, 1933, nr 26
Redaktor Bolesław Wilk
Wydawca Spółka wydawnicza „Lud Katolicki“
Data wyd. 1933
Druk Drukarnia „Nowość“ w Brzesku
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


Paweł Staśko.
POLSKIE MORZE.

Oto nam kreśli drogę w świat
Błękitnej Wisły wstęga —
Oto ramieniem od pra-lat
Bałtyckich dziedzin sięga.

Oto nam głosi śpiewem fal
Strumieni polskich macierz,
Że ta Bałtycka sina dal
Tej ziemi mówi pacierz.

Wszak my tam swoi, a nie gość —
Nasz brzeg i fale wodne —
Wszak to odwieczna nasza włość
Od Niemna, hen — po Odrę!

Polskie to morze, polski próg
Wiodący w świata ścieże —
Polskiej je ziemi rozlał Bóg,
Polski go hufiec strzeże.

Zwołajmy rzesze z wszystkich stron,
Od Tatr, Prypeci, Bugu —
By Bałtykowi wskrzesić tron
Na jasnym helskim ługu.

Niech z jego stopni spływa w bród
Chleba i sławy wielkiej —
Niech do przystani jego wrót
Zawinie żeglarz wszelki.

Hej! płyń bandero nasza hen
Szeroko głoś orędzie,
Że się cieleśni ojców sen,
Że w Gdyni Czyn się przędzie!

Że, niby Feniks, wstają z nas
Żeglarzy śmiałych roty —
Że rosną maszty jako las
I słychać flag łopoty!

Hej, skrzepmy wiarę — pierzcha noc
Podnieśmy twardo czoła;
Oto z fal szumu wstaje moc
Syreny głos nas woła!

Hej, w górę serca! tężmy słuch,
Polskie nas woła morze —
Niech potężnieje w wichrze duch,
Niech zapał w piersiach gorze!

Złączmy ramiona w jeden mur,
By objąć nim Pomorze —
Niech się nie lęka srogich chmur,
A Ty — błogosław Boże!



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Paweł Staśko.