Przylecieli Aniołkowie (1943)

<<< Dane tekstu >>>
Autor anonimowy
Tytuł Przylecieli Aniołkowie
Pochodzenie Kantyczki czyli Zbiór najpiękniejszych kolęd i pastorałek
Wydawca Józef Cebulski
Wydawnictwo Książek do Nabożeństwa i Skład Dewocjonalij
Data wyd. 1943
Druk Drukarnia „Ars-Sacra“
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

56.

Przylecieli Aniołkowie, jak ptaszkowie z nieba, i śpiewali Dzieciąteczku wesoło, jak trzeba: Hejże, hejże, Panie Jezu, hejże, hejże, hoc, hoc, śpiewaliśmy, budziliśmy pastuszków całą noc.
Powiadają niesłychaną na świecie nowinę, Panna w żłobie na sianeczku zrodziła Dziecinę, Syna Boga Przedwiecznego, pasterze wstawajcie, do Betlejem nie zwlekając, witać Go biegajcie.
Śpiewaliśmy wraz Gloria, głosząc przyjście Twoje, pokój ludziom, kiedy okrył Bóg naturę swoję, a dla zbawienia ludzkiego w ciele narodzony, Stwórca świata, dawca skarbów, w żłobie położony.
Biegnijcież prędko do szopki, pokłon Mu oddajcie, i wesoło hejże, hejże, przed Nim wykrzykujcie. Hejże, hejże, Panie Jezu, hejże, hejże, hoc, hoc, niech Ci będzie wieczna chwała za tę szczęśliwą noc.
Wychwalając to Dzieciątko hejże, hejże, hoc, hoc, wykrzykujmy, wyśpiewujmy przed Nim tę całą noc. Cała noc niech nasza będzie chwały nieskończonej, dajże nam ją wszystkim Boże w Ciele utajony.


Zobacz też

edytuj


 
Tekst lub tłumaczenie polskie jest własnością publiczną (public domain), ponieważ prawa autorskie do niego wygasły (expired copyright).