Rozmyślanie o śmierci
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Rozmyślanie o śmierci |
Pochodzenie | Zgrzebna kantyczka |
Wydawca | Instytut Wydawniczy „Biblioteka Polska“ |
Data wyd. | 1922 |
Druk | Zakłady Graficzne „Biblioteka Polska” |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Pobierz jako: EPUB • PDF • MOBI Cały zbiór |
Indeks stron |
Krzyż w ręce mu włożyli i zamknęli oczy,
Więc umarł niewątpliwie. Westchnąłeś: tak młodo!
Ej, Łagodo, młodzieńca śmierć z starcem jednoczy,
Humorystyczny jesteś z swym smutkiem, Łagodo.
I ty umrzesz. I w trumnie po raz pierwszy może
Powstrzymasz się od drwinek z głupia ironicznych
Na widok księży z miną stępiałą w pokorze
I na widok obszernych ich szat liturgicznych.
Będziesz poważny, pełen czestnej stateczności,
Jak pan młody, idący do ślubu z drużkami...
I tak zaczniesz przechadzkę do progów wieczności,
Gdzie święci z otwartemi przyjmą‑ć ramionami.
Dusza twa nieśmiertelna (czas dać spokój żartom),
Dotąd taka ułomna, nędzna i uboga,
Ustroi się w wieczności szatę niewytartą,
W boskość beztroską, niby w kożuch Pana Boga...