Słownik etymologiczny języka polskiego/Niemiec
Niemiec i niemy. Historyk czeski wątpił o wywodzie Niemca od niemego, boć jakżeż »niemymi« przezywać ludzi mówiących wiele i głośno? Ależ niemy, to ‘mówiący niezrozumiale, bełkot’; pisze też Nestor: »Jugra jazyk niem« (naród-bełkot). Więc wywodzą niem z *miem, od pnia dla ‘bełkotu’, por. z odmianą samogłoski momot, cerk. mŭmati, rus. mjamlit’, czes. mumlati i mumrati, o ‘mruczeniu’, łot. mēms (jeśli to nie pożyczka ruska ?); jeszcze liczniejsze są odmianki tegoż pnia z a: mamot, mamrać, mamrotać (a z tego rozpodobnione jamrot, jak nazywają Kaszubi szwargocącego Niemca lub żyda; z przestawką: marmot, marmotać) itd. Tę nazwę Niemiec przejął z naszem c cały Bałkan (Albani, Rumuni, Grecy), Węgrzy natomiast mają -t: Nemet. Prusowie Niemców Mikami (‘Michałami’,?) przezwali, Litwini Woketis (‘zdolny’,?). [1]
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Słownik etymologiczny języka polskiego |
Wydawca | Krakowska Spółka Wydawnicza |
Data wyd. | 1927 |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron | |
Artykuł w Wikipedii | |
Strona w Wikisłowniku |
Niemiec, niemiecki, Niemka (Niemkini), zniemczały; tem uszczypliwem przezwiskiem o ‘niezrozumiałym’, a więc niby niemym człowieku uraczył Słowianin pierwszych Niemców, których napotkał, Bastarnów przed Chr., albo Gotów po Chr., i nazwę tę rozszerzył na wszystkich bliskich im mową czy zbroją; nazwa więc taka sama, jak Słowianie (p.). Już w 15. i 16. wieku, narzeczowo, przez upodobnienie, Miemiec, czego przy samem niemy nie bywa.