Słownik etymologiczny języka polskiego/lelum polelum
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Słownik etymologiczny języka polskiego |
Wydawca | Krakowska Spółka Wydawnicza |
Data wyd. | 1927 |
Miejsce wyd. | Kraków |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron | |
Strona w Wikisłowniku |
lelum polelum. Urojonej braci bohaterskiej Wenedów narzucił Słowacki tę dwójkę, za przykładem mitołgów, co od Długosza i Miechowczyka z okrzyku czy odśpiewu leli poleli zmyślili Lela i Polela, niby Kastora i Polluksa polskich. Okrzyku używano dla tych, co na nogach jeszcze (jak niemowlęta), albo już (jak opilcy) stać nie mogli, chwiali się i kołysali, bo lelejać znaczy ‘chwiać’, lelejanie tłumaczy jeszcze w psałterzach łac. ‘fluctus’ (‘wały morskie’), a leli-poleli, lele, używa się w 16. i 17. wieku o ‘ludziach chwiejnych’, ‘próżniakach, słabeuszach’. Od tego leli pochodzą po językach słowiańskich i nazwy motyli, ważek, nietoperzy; u nas lelek (albo i lelak) nazwa ptaka ‘caprimulgus’ (ogólniesłowiańska zresztą), już w psałterzu (‘nyktikoraks’). Słowa podobne należą do dziecięco-pieszczotliwych, do szczebiotu, i kształty ich łatwo się odmieniają; więc tu należy nasze luli, dzieciom do snu przyśpiewywane (lulać, niem. einlullen; por. podobne nynać o tem samem: »mały synu, nynaj nynaj nynu«, we śpiewniku z r. 1551, u Lubomirskiego i i.), por. ruską nazwę ‘kołyski’: lulka; i nazwę łac. lolium (p. lulek) tu odnoszą, jako że sprawia ‘odurzenie’, lulanie. Osobno należy wymienić dawne wlulić i wlulać się, ‘wnikać’ (szczególniej do serca): »jeśli się gach żenie do serca wluli«, »co się raz do serca wluliło«, wyjątkowo o Tatarach (r. 1670): »wlulali się w te kraje«. Lit. leliuoti, ‘kołysać’, lēlys, lēlē, ‘lelek’; podobnie u innych Słowian: rus. lelejat’, ‘pieścić’, czes. leleti, ‘kołysać się’.