Słownik prawdy i zdrowego rozsądku/Koło
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Słownik prawdy i zdrowego rozsądku |
Data wyd. | 1905 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | K – wykaz haseł K – całość |
Indeks stron | |
Strona w Wikisłowniku |
Koło może być rozmaite: geometryczne, świetlne, zębate, wodne, rozpędowe. „Koło polskie wiedeńskie“ nie jest ani świetlne, bo nie świeci, ani zębate, bo zębów Niemcom nie pokazuje, ani rozpędowe, bo stoi w miejscu. Natomiast jest nieco wodne, a raczej wodniste. Polityką swoją tyle zdziałało, że jest dla Galicji „piątem kołem u wozu“. Ludzie w to koło „wpleceni“ tracą indywidualność, podlegają chorobie „kołowacizny“ (Hydrocephalus hydatidens). Objawy tej choroby w pierwszym okresie: posmutnienie, chód chwiejny, zostawanie w tyle za trzodą, — potem następuje coraz większe odurzenie, chorzy wciąż stoją w jednem miejscu i mówią, że stoją, stać chcą i stać będą, — wreszcie zaczynają się kręcić w kółko na prawo, lub biegną z głową opuszczoną ku stolikowi prezesa ministrów, przyczem się często zataczają i przewracają. Przyczyną choroby jest pasorzyt, znany pod nazwą wodnicy (servilismus). Jednostki chorobą tą nie zarażone, stanowią t. zw. „mniejszość Koła“.