Sałaty i sałatki/Sałata kartoflana z sardynkami
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Sałaty i sałatki |
Wydawca | Towarzystwo Wydawnicze „BLUSZCZ“ |
Data wyd. | 1928 |
Druk | Zakł. Graf. Tow. Wyd. „BLUSZCZ“ |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały tekst |
Indeks stron |
29. SAŁATA KARTOFLANA Z SARDYNKAMI. Przygotować kartofle, jak zwykle na sałatę. Otworzyć, licząc na kilo surowych kartofli, niedużą puszkę sardynek (7 do 8 sztuk), oliwę wylać na ułożone w salaterce kartofle, sardynki połupać na połówki, starając się ich nie pokruszyć. Kto nie jada skórek od sardynek (co jest przesądem niesłusznym, gdyż jadamy przecież skórki od ryby smażonej i gotowanej), może te skórki przedtem usunąć, co jednak zawsze wygląda mniej apetycznie. Kartofle zaprawić octem i oliwą lub wymięszać z sosem majonezowym, po wierzchu ułożyć w ładną gwiazdę, ogonkami od środka przepołowione sardynki, ewentualnie polać jeszcze paru łyżkami sosu i wystawić na parę godzin na chłód.
Inny sposób robienia tej sałaty jest następujący: sardynki utrzeć na gładką masę z dziesięcioma deka masła śmietankowego i odrobiną pieprzu, porobić z tego małe kulki, nieco większe od orzechów laskowych, część kulek tych zmięszać z kartoflanemi płatkami przy zaprawianiu ich sosem, część posypać po wierzchu sałaty już zaprawionej lub polanej majonezowym sosem. W smaku sałata taka jest specjalnie delikatna.