Serce Anny (Liebert, 1925)

Serce Anny


SERCE Twe jest jak klatka mała i różowa,
W której paluszkach perła i słowik się chowa.

Od perły serce płonie, staje się przejrzyste —
Słowik przez nie spogląda, jak przez szkiełko czyste,

I widząc na różowo świat, niebo i ludzi,
Przelewa drżącą perłę w gardziołku i studzi.

Lecz jedna perła rodzi pereł coraz więcej,
Coraz ciaśniej jest w sercu i coraz goręcej,

Więc słowik z trwogi woła, że świat się zapalił,
Lecz głos mu się w gardziołku perli i krysztali,

I języczek, jak kropla spada rubinowa
Od pragnienia napoły blada i różowa.

I słowik, tonąc w perłach gorącego trunku,
Główką, boleśnie zgiętą, przyzywa ratunku.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Jerzy Liebert.