<<< Dane tekstu >>>
Autor Elizabeth Barrett Browning
Tytuł Sonety
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1924
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Zofia Reutt-Witkowska
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
X

Lecz MIŁOŚĆ, sama miłość, pięknem spromienioną
I godną jest przyjęcia. Ogień żarem pała,
Czyli świątynia gore, czy len; światłość biała
Jednako, czy chwast płonie, czy cedru bierwiono.

A miłość ogniem żywym. Jeśli prawdę oną
Ja kocham ciebie, mówię... patrz!... tobiem się stała
Przeobrażona w oczach, niemylna mię chwała
Stroi, świadomą blasku nowych zórz, co płoną

Z lic mych ku twoim. Choćby najlichsze stworzenie
Kochało, nic w miłości lichego: w tej porze
Ci, co Boga miłują, u Boga są w cenie.

I to, co czuję, błyskiem larwę kształtu zmoże —
Tego, czem jestem: jasne okazuje lśnienie,
Jako Miłość uzacnia wielkie dzieło Boże.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Elizabeth Barrett Browning i tłumacza: Zofia Reutt-Witkowska.