Sonety Adama Mickiewicza/Exkuza
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Sonety Adama Mickiewicza |
Podtytuł | Exkuza |
Wydawca | nakładem autora |
Data wyd. | 1826 |
Miejsce wyd. | Moskwa |
Źródło | Skany na Commons |
Indeks stron |
Nuciłem o miłostkach w rówieńników tłumie,
Jedni mię pochwalili, a drudzy szeptali:
Ten wieszcz kocha się tylko, męczy się i żali,
Nic innego nie czuje, lub śpiéwać nie umie.
W dojrzalsze wchodząc lata, przy starszym rozumie,
Czemu serce płomykiem tak dziecinnym pali?
Czyliż mu na to wieszczy głos bogowie dali,
Aby o sobie tylko w każdéj nucił dumie?
Wielkomyślna przestroga! — wnet z górnemi duchy
Alcejski chwytam bardon, i strojem Ursyna
Ledwiem zaczął przegrywać, aż cała drużyna
Rozpiérzchła się unosząc zadziwione słuchy;
Zrywam stróny i w Letę ciskam bardon głuchy.
Taki wieszcz jaki słuchacz.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Adam Mickiewicz.