Sosny nie szumią...
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Sosny nie szumią... |
Pochodzenie | Chmura na czole |
Wydawca | Biblioteka „Ateneum“ |
Data wyd. | 1938 |
Druk | B-cia Drapczyńscy |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | Cały zbiór |
Indeks stron |
∗
∗ ∗ |
Sosny nie szumią, słońce przygrzewa
W sennem powietrzu.
Spójrz: nieruchomo stanęły drzewa
I nie ma deszczu.
Rynny już suche, pną się ponad nie
Dachówki z cegły,
Listek się kręci, dokąd upadnie,
Bardzo przebiegły?
O zmierzchu ciepłym, gdy kora płonie,
Podmuch szeleści,
O, Hegezjaszu! znów na balkonie
Trwam w bezboleści.
Annie Iwaszkiewiczowej
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stefan Marek Eiger.