Strona:PL Tołstoj - Zmartwychwstanie.djvu/209: Różnice pomiędzy wersjami

Wydarty (dyskusja | edycje)
(Brak różnic)

Wersja z 18:44, 7 gru 2019

Ta strona została przepisana.

— Ja także obciąłbym wiedzieć dlaczego — rzekł, śmiejąc się, Fanarin.
— To znaczy, że senat omyłkę poprawi.
— To zależy od tego, kto będzie pod tę porę zasiadał w senacie. Proszę posłuchać, co dalej następuje:
Taki werdykt nie dawał sądowi prawa skazywać Masłową na odpowiedzialność kryminalną. a zastosować do niej § 3, art. 777 ustawy karnej. Sąd naruszył w ten sposób zasadnicze podstawy naszego postępowania karnego. Przeto na wyżej wymienionych podstawach mam honor itd., iid., itd... sprawę niniejszą przesłać do nowego rozpatrzenia innemu wydziałowi sądu okręgowego.
— Oto wszystko, co można było zrobić, uczyniłem. Ale muszę być otwartym. Prawdopodobieństwo dobrego skutku niewielkie. Zresztą wszysko zależy od składu departamentu senatu.
— Jeśli pan masz stosunki, postaraj się.
— Znam ja tam różnych ludzi. Tak. Tylko trzeba działać prędko, bo potem rozjadą się, i trzeba czekać trzy miesiące. A nie uda się, to podać prośbę do cesarza. Mogę napisać taką prośbę, jeśli pan będzie sobie życzył.
— Dziękuję panu. Co zaś do honoraryum?
— Pomocnik odda panu prośbę, przepisaną na czysto i powie, co się należy.
— Chciałem pana jeszcze zapytać... Prokurator dał mi przepustkę do więzienia, a tam mi powiedziano, że trzeba jeszcze mieć pozwolenie od gubernatora, skoro się odwiedza w dnie, kiedy niema ogólnego przyjęcia. Czy to potrzebne?
— Tak sądzę, ale teraz niema gubernatora, zastępuje go wice gubernator.
— Maslennikow?