Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/108: Różnice pomiędzy wersjami

(Brak różnic)

Wersja z 17:55, 22 paź 2020

Ta strona została przepisana.

go generał Lubowidzki, i podróż zresztą poszła bardzo szczęśliwie do Pawołoczy. Tu w ratuszu na nocleg obranym przyjął króla Zieliński kasztel. Biecki, krakowiak przypadkiem tu znajdujący się dla zjazdu Kaniowskiego i wioski którą miał pod Pohrebyszczami Rzewuskich. takoż P. Cyryn starosta Taborowski.
«Czasu obiadu i kawy którą sobie N. Pan niewstając od stołu podać kazał, w różnych materjach dyskursami staraliśmy się ubawić króla JMci. powiada Plater, a gdy na kryminalne ustawy tak francuzkie, angielskie jako też innych krajów wpadliśmy i z powodu onych weszliśmy na ludzkie prawo za panowania N. Pana ustanowione, kasujące tortury, Król JM. opowiedział nam ciekawy i nadzwyczajny sposób użyty przez jednego z panów angielskich do podobnej w tamtym kraju kassaty. Miał ten lord być zawsze oczywistym tortur nieprzyjacielem; lecz nie mogąc wyperswadować i przekonać współziomków, jak niesprawiedliwe jest takowe prawo, swojego najulubieńszego konia przez osóbnego masztalerza doglądanego, w czasie gdy ten umyślnie gdzieindziej był wysła-