Strona:PL Limanowski Bolesław - Historia ruchu społecznego w XIX stuleciu.pdf/160: Różnice pomiędzy wersjami

(Brak różnic)

Wersja z 03:00, 4 gru 2020

Wystąpił problem z korektą tej strony.

misji rządowej dla pracowników (Commission de gouvernement pour les travailleurs), któraby się zajęła pod jego przewodnictwem zbadaniem możności załatwienia kwestji społecznych. Czy dobrze zrobił Ludwik Blanc, zgadzając się na tę komisją, chociaż rząd tymczasowy nie chciał jej przyznać żadnej władzy wykonawczej, ani też wyznaczyć budżetu dla niej — trudno odpowiedzieć. Sam Blanc powiada w swojej Historji rewolucji lutowej, że się wahał, że przewidywał ogromne trudności i nieprzyjemności, z jakiemi będzie musiał walczyć, ale ostatecznie przemogła to wszystko myśl, że pozyska trybunę dla socjalizmu, która może wywrzeć wielki wpływ na Francją i mieć nawet znaczenie europejskie. Został więc prezydentem tej komisji, Albert zaś wice-prezydentem.
Komisja miała pierwsze posiedzenie w pałacu Luksemburskim 1 marca. Zebrało się około 200 wysłanników rozmaitych korporacji robotniczych w Paryżu. Na propozycją Blanca uchwalono, ażeby każda korporacja wyznaczyła trzech delegatów, z których jeden miał zasiadać w komisji rządowej, a dwaj inni braliby udział w zebraniach ogólnych, które Blanc nazwał parlamentem pracy. Nadto komisja zaprosiła do swego łona wszystkich, którzy byli znani z tego, że żywo obchodziła ich sprawa ludu pracującego. Zaproszono więc saint-simonistów: Karola Duveyrier, Cazeaux, Jana Reynąud; furjerystów: Wiktora Considérant'a i Toussenel'a; zaproszono także ekonomistę Ludwika Wołowskiego. «Jeżeli — powiada Blanc — brakło mu znakomitych myślicieli, to albo nie było ich w Paryżu, jak Piotr Leroux, albo sami odmówili swego udziału, jak Emil Girardin; albo też. jak Enfantin, mniemali, że przekonania ich dostatecznie reprezentują ich przyjaciele, biorący udział w pracy komisji[1]. Czy do liczby tych ostatnich należał Cabet, nie wiadomo. Dla czego jednak nie wymienił go Blanc, najwięcej w teoretycznych zasadach do niego zbliżony? Może właśnie z powodu tego pokrewieństwa zasad, wreszcie może dlatego, że po wypadkach czerwcowych 1848 r. nazwisko Cabet'a wzniecało w obozie reakcyjnym nienawiść i stało się celem pocisków zohydzających i spotwarzających. Szczególnie czynnemi byli w komisji dwaj znani socjaliści: Vidal i Pecqueur. Vidal, który był sekretarzem komisji, w jasny i treściwy sposób opisał wypracowane w niej projekty.

Parlament pracy rozpoczął swoje posiedzenia 10 marca. Obrady jego odbywały się bardzo poważnie. Robotnicy zachowywali się skromnie, nie troszcząc się o krasomóstwo, wypowiadali gruntownie i trafne zdania w rzeczach sobie dobrze znanych. Blanc wymienia dwóch robotników: bronzownika Malarmet'a i krawca Bérard’a, jako szczególnie odznaczających się wielką inteligencją.

  1. Histoire de la révolution de 1848. Str. 171 i 172.