Strona:Juljusz Verne-Podróż naokoło świata w ośmdziesiąt dni.pdf/058: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
nowa strona |
m bot usuwa opcjonalne łączniki |
||
Treść strony (podlegająca transkluzji): | Treść strony (podlegająca transkluzji): | ||
Linia 2: | Linia 2: | ||
{{tab}}Nie wiedział zacny chłopak, że to, co było możliwe na parowcu, w żaden sposób nie mogło się zastosować do pociągu.<br /> |
{{tab}}Nie wiedział zacny chłopak, że to, co było możliwe na parowcu, w żaden sposób nie mogło się zastosować do pociągu.<br /> |
||
{{tab}}Ku wieczorowi zbliżono się do gór Sutpur.<br /> |
{{tab}}Ku wieczorowi zbliżono się do gór Sutpur.<br /> |
||
{{tab}}Nazajutrz 22-go października |
{{tab}}Nazajutrz 22-go października Passepartout na zapytanie brygadjera odpowiedział, że jest trzecia rano.<br /> |
||
{{tab}}Sir Franciszek odpowiedział mu to samo, co niegdyś Fix, że różnica między czasem w Londynie, a tutejszym jest już |
{{tab}}Sir Franciszek odpowiedział mu to samo, co niegdyś Fix, że różnica między czasem w Londynie, a tutejszym jest już kilkugodzinna. Starał się go nakłonić do uregulowania zegarka, ale namowa była bezużyteczna, Passepartout nie chciał zmienić nic w {{Korekta|chromometrze|chronometrze}}, który służył całej jego rodzinie za wskaźnik czasu.<br /> |
||
{{tab}}Była to niewinna manja, dla nikogo wszak nieszkodliwa.<br /> |
{{tab}}Była to niewinna manja, dla nikogo wszak nieszkodliwa.<br /> |
||
{{tab}}O godzinie ósmej rano, przed stacją Rothalem, pociąg stanął pośród pustyni, z |
{{tab}}O godzinie ósmej rano, przed stacją Rothalem, pociąg stanął pośród pustyni, z kilku zaledwie chatkami.<br /> |
||
{{tab}}Konduktor stanął przed linją wagonów mówiąc:<br /> |
{{tab}}Konduktor stanął przed linją wagonów mówiąc:<br /> |
||
{{tab}}— Pasażerowie wysiadają tutaj!<br /> |
{{tab}}— Pasażerowie wysiadają tutaj!<br /> |