Strona:Juljusz Verne-Dzieci kapitana Granta.djvu/391: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
 
Pywikibot touch edit
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 4: Linia 4:
{{tab}}Wulkany te mają swoje legendy i przy każdej innej okoliczności Paganel nie omieszkałby zapoznać z niemi swoich towarzyszów. Opowiedziałby im ów spór o kobietę, jaki wiodły z sobą Tongariro i Taranaki, wówczas jeszcze jego sąsiad i przyjaciel. Tongariro, gorączka, jak wszystkie wulkany, uniósł się do tego stopnia, że uderzył Taranaki. Ten, pobity i upokorzony, uciekł doliną Whangenui, w drodze zgubił odłamy gór i doszedł nad brzeg morza, gdzie wznosi się samotnie pod imieniem góry Mont-Egmont.<br />
{{tab}}Wulkany te mają swoje legendy i przy każdej innej okoliczności Paganel nie omieszkałby zapoznać z niemi swoich towarzyszów. Opowiedziałby im ów spór o kobietę, jaki wiodły z sobą Tongariro i Taranaki, wówczas jeszcze jego sąsiad i przyjaciel. Tongariro, gorączka, jak wszystkie wulkany, uniósł się do tego stopnia, że uderzył Taranaki. Ten, pobity i upokorzony, uciekł doliną Whangenui, w drodze zgubił odłamy gór i doszedł nad brzeg morza, gdzie wznosi się samotnie pod imieniem góry Mont-Egmont.<br />
{{tab}}Paganel nie był wcale usposobiony do opowiadania, ani jego przyjaciele do słuchania. Milcząc, przyglądali się północno-wschodniemu brzegowi jeziora Taupo, dokąd ich wiodła zwodnicza fatalność. Osada misjonarska, założona przez wielebnego Grace w Pukawie, na zachodnich brzegach jeziora, już nie istniała. Duchownego tego usunęła wojna daleko od głównego ogniska powstania. Więźniowie byli na łasce Maorysów, chciwych odwetu, i właśnie w tej dzikiej części wyspy, do której nie dotarło chrześcijaństwo.<br />
{{tab}}Paganel nie był wcale usposobiony do opowiadania, ani jego przyjaciele do słuchania. Milcząc, przyglądali się północno-wschodniemu brzegowi jeziora Taupo, dokąd ich wiodła zwodnicza fatalność. Osada misjonarska, założona przez wielebnego Grace w Pukawie, na zachodnich brzegach jeziora, już nie istniała. Duchownego tego usunęła wojna daleko od głównego ogniska powstania. Więźniowie byli na łasce Maorysów, chciwych odwetu, i właśnie w tej dzikiej części wyspy, do której nie dotarło chrześcijaństwo.<br />
{{tab}}Kai-Kumu, opuszczając wody Waikato, przepłynął małą przystań, stanowiącą początek rzeki, opłynął śpiczasty przylądek i przybił do wschodniej płaszczyzny jeziora w miejscu, gdzie pierwsze fale omywają podnóżek góry Monga, trzystasążniowego olbrzyma. Stamtąd ciągnęły się pola, okryte bujnem „phormium”, rodzajem drogocennego lnu Nowej Zelandji, nazywanego „harakeke” przez krajowców. Każda część tej rośliny jest użyteczna. Kwiat dostarcza doskonałego miodu; łodyga kleistej substancji, zastępującej wosk lub krochmal; liść, pożyteczniejszy jeszcze, daje się używać na różne potrzeby: świeży służy za papier, wysuszony staje się wyborną hubką; z pociętego robią się sznury, liny i sieci; rozdrobniony i zmiędlony przerabia się
{{tab}}Kai-Kumu, opuszczając wody Waikato, przepłynął małą przystań, stanowiącą początek rzeki, opłynął śpiczasty przylądek i przybił do wschodniej płaszczyzny jeziora w miejscu, gdzie pierwsze fale omywają podnóżek góry Monga, trzystasążniowego olbrzyma. Stamtąd ciągnęły się pola, okryte bujnem „phormium”, rodzajem drogocennego lnu Nowej Zelandji, nazywanego „harakeke” przez krajowców. Każda część tej rośliny jest użyteczna. Kwiat dostarcza doskonałego miodu; łodyga kleistej substancji, zastępującej wosk lub krochmal; liść, pożyteczniejszy jeszcze, daje się używać na różne potrzeby: świeży służy za papier, wysuszony staje się wyborną hubką; z pociętego robią się sznury, liny i sieci; rozdrobniony i zmiędlony przerabia się