Strona:Płanety (Władysław Orkan).djvu/113: Różnice pomiędzy wersjami

[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Treść strony (podlegająca transkluzji):Treść strony (podlegająca transkluzji):
Linia 1: Linia 1:
<big><center>{{Rozstrzelony|PRZEKLEŃSTW|0.9}}O.</center></big>
<big><center>{{Rozstrzelony|PRZEKLEŃSTW|0.9}}O.</center></big>
<br /><br /><br /><br /><br />
<br />{{tns|<br /><br /><br /><br />}}
<section begin="Przekleństwo"/>{{tab}}Mijają dni za dniami — jednakie, szare, monotonne...<br />
{{tab}}Mijają dni za dniami — jednakie, szare, monotonne...<br />
{{tab}}Ludzie chodzą tu i tam, jak owce po ugorach, kiedy padnie rok suchy, trawa nie urośnie i nic się nie zieleni po kamienistym tłoku, nawet i osty poschną, pokruszą się od wiatru, nawet i osty... Jedyna macierzanka rośnie i trujący mlecz. Ale tych owce nie jadają.<br />
{{tab}}Ludzie chodzą tu i tam, jak owce po ugorach, kiedy padnie rok suchy, trawa nie urośnie i nic się nie zieleni po kamienistym tłoku, nawet i osty poschną, pokruszą się od wiatru, nawet i osty... Jedyna macierzanka rośnie i trujący mlecz. Ale tych owce nie jadają.<br />
{{tab}}Tak ludzie chodzą, jak te owce, szukając paszy po tej ziemi.<br />
{{tab}}Tak ludzie chodzą, jak te owce, szukając paszy po tej ziemi.<br />
Linia 10: Linia 10:
{{tab}}— Wszędy pustka i pustka i pełno ludzi wszędy...<br />
{{tab}}— Wszędy pustka i pustka i pełno ludzi wszędy...<br />
{{tab}}Przechodzą obok siebie cicho, obojętnie. Nawet głów nie podnoszą, rozmawiając z sobą. I mijają się gromadami, przechodzą jedni drugich, a kto mocniejszy — idzie przodem, wyprzedzając innych.<br />
{{tab}}Przechodzą obok siebie cicho, obojętnie. Nawet głów nie podnoszą, rozmawiając z sobą. I mijają się gromadami, przechodzą jedni drugich, a kto mocniejszy — idzie przodem, wyprzedzając innych.<br />
{{tab}}Wielu ma nogi spięte, podobnie, jak te owce, którym się nogi spina, żeby nie biegały. Chodzą drobno i, ocierając piętami kostki, krwawią je... Czasem zapominają, że są spięci, i czynią ruchy, jakby mieli iść szerokim krokiem. Wtedy się plączą i {{pp|pa|dając}}<section end="Przekleństwo"/>
{{tab}}Wielu ma nogi spięte, podobnie, jak te owce, którym się nogi spina, żeby nie biegały. Chodzą drobno i, ocierając piętami kostki, krwawią je... Czasem zapominają, że są spięci, i czynią ruchy, jakby mieli iść szerokim krokiem. Wtedy się plączą i {{pp|pa|dając}}