Mój Adamito...: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja nieprzejrzana] | [wersja nieprzejrzana] |
Usunięta treść Dodana treść
formatowanie tekstu, lit. |
|||
Linia 2:
<poem>
Mój Adamito
Uprawiać cnoty pustynie odludne,
Jaki pot wielki z człowieka się leje,
Gdy o ideał stoi lub idee.
Dawniej ci ręce jezuitów plotły
Wianeczki i te
Leciałeś jako komeciane miotły,
Sił nie
Dawniej ploteczka szła na kształt zegarka
I ciągle twymi wiewała sztandary,
Lepsza niż sonet, plotka
Pełniejsza miodu
Medale rosły w olbrzymie posągi,
Kurwy odeskie zmieniały [w] grafinie,
Nie tak to widzisz, Adamitku, nynie,
Nie tak to nynie
Sam go wskrzesiłeś... widzisz, mój Adamie!▼
</poem>
▲Dziś jezuityzm jak wąż ciebie łamie,<br>
▲Sam go wskrzesiłeś... widzisz, mój Adamie!
[[Kategoria:Juliusz Słowacki]]
|